Pojedynek szlachetnych
Tak, mój lordzie, wszystko bardzo naturalnie. I naturalnie też że miss odwiedzała swoję mamkę w tym zamku, żonę rządzcy — i bardzo naturalnie, że była guwernantką...
NORTH.
Guwernantka — a to dlaczego?
PEGGY.
Dlaczego, mój lordzie? bo dżentelman ma być profesorem.
NORTH.
Bardzo naturalnie.
PEGGY.
Wszystko naturalnie, a i to także iż Peggy milczała, bo jej to kazała własna jej pani i Bull też przykazał.
(Ogląda się na Bulla.
Bull, stojąc pod murem, kiwa potakująco głową. )
LORD.
Nie odstępuj miss na krok, czuwaj nad nią!
PEGGY.
Mój lordzie, jestem nieszczęśliwy, w głowie mi się mąci, serce tłucze się o żebra, przeczuwam okropne rzeczy! (Lord chodzi zamyślony. )
NORTH.
Serce Peggy rozbijające się o żebra!... Używaj ciągle, dobra Peggy, podobnych zwrotów.
(Bull zbliża się do Peggy, dając jej znaki, aby milczała.)
PEGGY.
Cóż ja jestem winna że kocham?
LORD.
Będziesz towarzyszyła młodej pani do zamku Harvey, przygotuj się.
(Lord daje znak Peggy, aby się oddaliła.
Peggy kłania się z gracyą, Bull bierze ją za rękę i uprowadza. Lord spostrzega Bulla.)
LORD.
Bull!
(Bull staje wyprostowany i puszcza Peggy, która odchodzi.
)
I ty, stary, widziałeś i milczałeś?
BULL.
Tak, mój lordzie, widziałem i milczałem.
LORD.
Co?
BULL.
Mój lordzie, znam swoje powołanie.
NOUTH.
Jakie, mów, jakie?
BULL.
Powozić i milczeć, mój lordzie.
NORTH.
Wybornie, Bull, wybornie, to mi się podoba. Kidd, pisz kwit na dziesięć funtów do banku, dla Bulla.
— "Powozić i milczeć" — szczytne wyrażenie, które śmiało mógłby powtórzyć prezes ministrów w izbie gmin.
Kidd, pisz kwit na dwadzieścia funtów, po dziesięć za każde ze znakomitych tych powołań.
(Bull stoi jak posąg.
Kidd pisze kwit w książeczce, oddziera kartką i oddaje ją z powagą Bullowi. )
LORD
(do Bulla ).
Każ zaprządz do karety i odwieziesz sam swoję panią, milcząc.
BULL.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 Nastepna>>