Pojedynek szlachetnych
Odesłane do apartamentów na lewo skrzydło, dokąd wezwany został. Trzech służących odkomenderowano.
LORD.
Wybornie!
LORTH
Znalazłeś koligacye?
KIDD.. Dwie.
LORTH.
Doskonale!
NORTH.
W jakich czasach?
KIDD..
Jednę za czasów Karola II. drugą za królowej Anny. Wtedy Bourhgleye nie byli zbyt wielcy, a Stanleye zbyt mali.
LORTH
Northy byli i są zawsze jednakowi. Northy są jedni i niewzruszeni rozumiesz!
KLDD.
Rozumiem, mój lordzie, tylko że historya nie chce tego zrozumieć i raz przyznaje Northom wyższe, drugi raz niższe stanowiska.
NORTH.
Bo raz mieli większą, sposobność, a drugi raz mniejszą, pokazania się czem są.
KIDD.
Historya, mój lordzie, konstatuje fakta, milcząc o sposobnościach.
NORTH To źle — należy to zmienić.
KLDD
Może przez pośrednictwo botaniki, lub meteorologii, jeżeli mamy na myśli nową, szkołę.
LORD.
Brawo, Kidd, brawo!
NORTH
Kochany Kidd, ty zanadto zaczynasz być pewnym siebie.
Scena 9.
ClŻ SAMI i KUFF.
KUFF
(wchodzi zmęczony, chłodząc się chustką).
Zwycięztwo, moi lordowie, zwycięztwo!
Przekonałem go stanowczo!
NORTH
Zgodził się?
KUFF.
Zupełnie. Gdy powrócił, usiadł zamyślony, a ja mu mówiłem, dowodziłem i dowodziłem.
(Lordowie znacząco spoglądają na siebie).
Milczał, ani jednem słówkiem nie ośmielił się przerwać mi, a dla skupienia uwagi, twarz ukrył w dłonie.
KIDD.
A może płakał panie Kuff?
KUFF
(spogląda na Kidda, mierząc go od stóp do głowy).
To nie były gawędy ze starych kronik, pisane przez ludzi ciemnych, z których dziś chcą pompować rozum pewni mędrcy, panie Kidd.
(Do lordów).
Zdaje się że go pokonałem Tucydydesem! Po skończonej przemowie wstał, podał mi rękę i rzekł spokojnie: "Szanuję twoje zdanie, panie Kuff " A ja na to: Ale czy je podzielasz?
— "Najzupełniej" odpowiedział. Łzy mi się w oczach zakręciły i zawołałem: Uratowany! Tucydedes cię wyratował. I czyż nie kochasz Grecyi?
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 Nastepna>>